„CZY KATYŃ NAS
POJEDNA?”
|
Uczniowie z Ekonomika uczestniczyli w debacie: pt. „Czy Katyń nas
pojedna?”, która została zorganizowana z udziałem młodych świdniczan w czwartek 29. kwietnia 2010 o godz. 18.00. W
sali narad urzędu (budynek Urzędu Stanu Cywilnego, ul. Armii Krajowej 47)
uczniowie świdnickich szkół średnich spotkali się z osobami, które mówiły o
historii, obecnej sytuacji i przyszłości stosunków polsko-rosyjskich. Gośćmi
byli: dr Adolf Juzwenko historyk, dyrektor Zakładu im. Ossolińskich, Michał Kacewicz, korespondent tygodnika „Newsweek”
z Rosji i terenu ZSRR oraz dr Marcin Kaczmarski, ekspert Ośrodka Studiów
Wschodnich w Warszawie. Wśród dyskusji pojawiły się następujące zagadnienia: 1.
Znaczenie zbrodni katyńskiej w obliczu katastrofy
samolotu Prezydenta RP z 10.04.2010 i związanej z
tym tragedii narodowej. 2.
Pamięć historyczna w Polsce i Rosji. Dobre okresy w
historii polsko-rosyjskich stosunków. 3.
Stan wiedzy historycznej w Polsce i Rosji wśród
inteligencji i społeczeństwa. 4.
Konflikty interesów Polski i Rosji (przeciwstawne
wektory): a)
Pozycja Polski w kontekście rozszerzania Unii
Europejskiej na Wschód. b)
Problem zależności energetycznej Polski i UE od Rosji. c)
Ambicje polityczne Polski i Rosji. Najcelniejszym wnioskiem debaty była wypowiedź dra Juzwenki,
który powiedział: „Katyń to jest proces zbliżania Polaków i Rosjan. (…) Po
tragedii katyńskiej o Katyniu dowiedział się cały świat – jest to diametralna
zmiana optyki postrzegania historii Polski przez UE
i inne kraje na świecie. (…) Stalinizm wyrządził olbrzymie krzywdy Rosjanom
[chodzi o terror od 1917, szereg zbrodni mordów na wiele większą skalę niż 22
tys. osób, chociażby same ofiary Gułagu – A.J] ,
krzywdy wyrządzone Polakom nie robią z tego powodu na Rosjanach takiego
wrażenia jak na Polakach. Skala tych zbrodni jest bowiem nieporównywalna”. Patrząc na procesy pojednania w Europie o takim można mówić w
przypadku Niemców i Francuzów i śmiało można mówić o sporych postępach w
pojeniu Polaków i Niemców. Śmiało możemy mówić o sporym postępie w odkrywaniu
prawdy historycznej. Kończąc dyskusję padły też stwierdzenia, że nie należy
patrzeć na Rosjan tylko z perspektywy naszej tragicznej historii. Można pokusić
się o jeszcze inny wniosek: nie należy postrzegać Rosjan, Niemców i innych
narodów tj. Czechów, Litwinów, Ukraińców przez pryzmat naszej trudnej
historii. Historii nie możemy zapominać lub fałszować, lepiej jest we
współczesnych stosunkach między narodami budować nowe rzeczy: wymianę
młodzieży, wspólne projekty oparte o historię. Naszym zadaniem jest tworzyć
dobrą historię, z której będą wynikać pozytywne efekty współpracy – to jest
zadaniem młodych ludzi – burzenie stereotypów, a nie ich podtrzymywanie czy
budowanie. Arkadiusz Jackowiak |
|
|